Każdy palacz wie że palenie szkodzi zdrowiu. Mówią nam to na każdym kroku. Każda paczka papierosów ma dwa nadruki z hasłami ostrzegającymi. Czy ktoś dzięki temu rzucił palenie? Czy spojrzał na paczkę, przeczytał że to szkodzi zdrowiu, powoduje raka, choroby serca itd stwierdził nie, nie chcę być chory nie będę palił? Wątpię.

Palenie jest nałogiem bardzo silnym, z którego ciężko wyjść. Palacze odczuwają skutki palenia jeszcze na długo przed tym nim zachorują na którąkolwiek z chorób. Po pierwsze żółte paznokcie i brzydko pachnące palce. Brzydki zapach z ust, żółte zęby, które o wiele szybciej się psują. Kaszel i suchość w ustach. Osłabiony zmysł smaku  i wiele innych.

Dlaczego więc palą? Bo ich organizm tego potrzebuje. To nie jest typowe uzależnienie. Nie sięga się po nie wtedy kiedy chce się odczuć jego skutki. Skutki palenia nie są wcale fajne, nie sprawiają nawet chwilowej przyjemności. Przyjemnością jest jednak spokój. Kiedy jesteśmy podenerwowani sięgamy po papierosa. Kiedy się czegoś boimy sięgamy po papierosa. Kiedy coś nam nie wyjdzie sięgamy po papierosa. Kiedy nad czymś myślimy i próbujemy znaleźć rozwiązanie sięgamy po papierosa.

Papieros izoluje nasz umysł, uspokaja go, daje chwilę wytchnienia podczas pracy, czy trudnych życiowych sytuacji. Wciąga w wir uzależnienia, którym jest odczucie spokoju, zrelaksowania. Jest to tak błogi stan z którego niemożliwym jest wyjść i go nie odczuwać. Palenia nie da się niczym zaspokoić. Nic nie uspokaja jak papieros. Choć chcemy z niego zrezygnować, bo w końcu wiemy że nas uszczęśliwia, jest jak błagający głos, którzy krzyczy żeby go nie zostawiać, który rozrzuca wszystko w naszej głowie sprawiając że się jeszcze bardziej denerwujemy, aż w końcu znów zapalimy i przytulamy nasz wewnętrzny głos i znów jest błogo. Jeśli jednak wytrzymamy jego krzyki, z każdym dniem głos będzie się oddalał i będzie coraz ciszej i ciszej. Do takiej decyzji jednak potrzeba olbrzymiej odwagi i samozaparcia.

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki