W dzisiejszych czasach herbata to napój dobrze znany na całej Ziemi. Wszędzie, gdzie występuje, zaparzana jest w celu ugaszenia pragnienia, jednak w każdym z tych miejsc z przygotowaniem tego cudownego naparu związane są inne tradycje. Różnice w podawaniu, czy spożywaniu herbaty wynikają nie tylko z powodu odmiennych kultur, ale również z czasu pojawienia się jej liści w danej społeczności. Przyjrzyjmy się zatem, jak ceremoniał związany ze spożywaniem herbaty rozwinął się w Azji i Europie.

Azja, czyli miejsce narodzin

Azja to kontynent o najdłuższej tradycji picia herbaty. Pierwsze pisemne wzmianki o naparze z liści pochodzą z ok. III wieku p.n.e., ale do dziś jego powstanie owiane jest tajemnicą. Według jednej z legend odkrycie herbaty zawdzięczamy chińskiemu cesarzowi Szen Nung, którego zwyczajem było picie przegotowanej wody w czasie relaksu. Pewnego dnia cesarz odpoczywał w ogrodzie w pobliżu krzewu dzikiej herbaty. Gdy zapadł w drzemkę, zerwał się wiatr i kilka listków wpadło do dzbana z wodą, czyniąc go pierwszym dzbankiem herbaty na świecie. Cesarz po przebudzeniu się skosztował powstałego naparu, który od razu mu zasmakował. Tak, według opowieści, odkrył liście herbaty. Jak było naprawdę - do dziś nie wiadomo. Pewne jest, że herbata, poza granice Chin wyjechała dopiero ok. 803 r. za sprawą mnicha Dengyo Daishi, który przywiózł liście oraz suszone nasiona rośliny herbacianej do Japonii. Ówczesny japoński cesarz Saga szybko stał się miłośnikiem tego naparu, dzięki czemu uprawę herbacianych roślin rozpoczęto od razu w kilku prowincjach. Od tego czasu, choć kultura picia herbaty rozwijała się jednocześnie w obydwóch krajach, znana do dziś ceremonia picia herbaty zwana Cha-no-yu, czyli Droga Herbaty, wywodzi się z Japonii. Obrzęd ten związany jest z zaparzeniem herbaty i ma uroczysty charakter. Odbywa się w ogrodzie, w specjalnie przeznaczonym do tego pawilonie, zwanym chashitsu i przebiega zgodnie z tradycyjnymi zasadami. Podczas uroczystości gospodarz, który przewodniczy spotkaniu, zanim poczęstuje gości naparem, opowiada o herbacie oraz o czarkach, w których poda napój. Poruszenie tematu niezwiązanego z herbatą byłoby dużym nietaktem w czasie ceremonii. Następnie goście częstowani są lekkim posiłkiem - najczęściej są to zupa, ryż i ryba z warzywami. Dopiero po spożyciu rozpoczyna się akt związany z zaparzaniem herbaty. W naczyniu zwanym cha-gama gospodarz gotuje wodę, a następnie wyciera wcześniej przygotowane czarki i wsypuje do nich susz. Po zalaniu i zaparzeniu się herbaty następuje akt picia i powolnego delektowania się jej smakiem. Uroczystość kończy się wymianą uprzejmości i podziękowaniami wygłoszonymi przez gościa honorowego.

Europa

Pierwszym państwem w Europie Wschodniej, gdzie spróbowano herbaty, była Rosja. Podarek był wynikiem kontaktów dyplomatycznych z Chinami mających miejsce w już w XVI w. Regularny handel pomiędzy tymi krajami rozkwitł jednak dopiero ok. 1698 r. Mimo ożywienia kontaktów gospodarczych, z powodu trwającego nawet kilkanaście miesięcy transportu, smakiem herbaty mogli się rozkoszować tylko najbogatsi obywatele. Sytuacja radykalnie zmieniła się dopiero wraz z otwarciem kolei transsyberyjskiej, dzięki której czas transportu uległ znacznemu skróceniu. W obecnych czasach najbardziej popularną odmianą herbaty w Rosji jest herbata czarna. Zaparza się ją po kolacji, często przy użyciu samowara i podawana jest z dodatkiem cukru, cytryny lub konfitur.

W historii Europy Zachodniej znacznie trudniej jest określić czas pojawienia się herbaty. Według niektórych źródeł pierwsze dostawy trafiły do Francji już ok. 1610 r. Następnie pojawiła się w Anglii (1650 r.) oraz w Niemczech (1657 r.). Niewątpliwie w popularyzacji herbaty dużą rolę odegrała Holenderska Wschodnioindyjska Kompania Handlowa, za której pośrednictwem firmy angielskie zaczęły sprowadzać susz od 1669 r. To właśnie z Anglii wywodzi się najbardziej znany zwyczaj picia herbaty w całej Europie Zachodniej, zwany jako five o’ clock. Początek tradycji popołudniowego picia herbaty przypada w XIX w., kiedy podczas spotkań towarzyskich na dworze księżnej Anny podawało się herbatę i słodkie przekąski. Popularność takich wieczorków szybko rozprzestrzeniła się wśród bogatych Anglików, a w miarę pojawiania się tańszych herbat, zwyczaj zaczął cieszyć się sławą również w niższych klasach społecznych. Five o’clock do dziś stanowi doskonały pretekst do spotkań towarzyskich.

Przy współpracy z https://www.czasnaherbate.net/.

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki