Nie ma tygodnia, by w kronikach policyjnych nie odnotowano kilku złapanych kierowców. W sobotni wieczór (16.03.), kiedy dyżurny z Brodnicy, otrzymał anonimowe zgłoszenie o popełnianym właśnie przestępstwie, przez jednego z kierowców. Informator przekazał wiadomość, że przez miejscowość Gorczenica jedzie peugeot, a kierowca tego auta jest pijany. Dyżurny natychmiast do wskazanej miejscowości  wysłał patrol. Dzielnicowi napotkali po drodze opisany pojazd i zatrzymali go do kontroli drogowej. Po krótkiej rozmowie z kierowcą, okazało się, że zgłaszający nie blefował. 74-letniego mężczyznę zbadano alkotestem i okazało się, że mieszkaniec powiatu ma prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kierowca został zatrzymany, a jego autem zaopiekował się znajomy. Mieszkaniec podbrodnickiej miejscowości, po niezbędnych czynnościach, trafił pod opiekę rodziny.. Za jazdę w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara do 2 lat więzienia. Może właśnie dzięki anonimowemu rozmówcy, udało się zapobiec tragedii na drodze.

17 marca policjanci z Brodnicy patrolując ulice miasta, zauważyli  dziwnie jadącego rowerzystę. Mężczyzna nie utrzymywał prostolinijnego toru jazdy. Funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę, aby sprawdzić co jest przyczyną jego dziwnej jazdy. Mundurowi od razu wyczuli alkohol. Po zbadaniu stanu trzeźwości alkotestem, okazało się że 42-latek ma ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy w Brodnicy, gdzie trzeźwiał w policyjnej celi.  Jego pojazd trafił na podwórko brodnickiej komendy. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do roku pozbawienia wolności.

W sobotnią noc w miejscowości Świedziebnia. Dyżurny otrzymał zgłoszenie o 23.30 i natychmiast wysłał patrol policjantów wskazanej miejscowości. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zastali grupę mężczyzn, który ujęli sprawcę zdarzenia. Z ich relacji wynikało, że kierowca astry, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w zaparkowanego na poboczu busa. Świadkowie widzieli, że mężczyzna jest nietrzeźwy i przetrzymali go, do czasu przyjazdu na miejsce policjantów. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 19-latka i przypuszczenia mężczyzn potwierdziły się. Kierowca astry na policyjnym alko teście wydmuchał 0,8 promila alkoholu. Nastolatek trafił do policyjnego aresztu, do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Już stracił prawo jazdy. Wczoraj, usłyszał on zarzut popełnienia przestępstwa. Kodeks karny, za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2.

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki