Do 10 lat więzienia, grozi 29-letniemu mieszkańcowi Nowego Miasta Lubawskiego, zatrzymanego do serii włamań na terenie powiatu brodnickiego. Mężczyzna wpadł po ostatnim „skoku” na domek jednorodzinny. W ustaleniu sprawcy, pomogli przypadkowi świadkowie, którzy usiłowali ująć sprawcę. Dzięki szczegółom podanym przez świadków, włamywacz nie długo cieszył się wolnością.
Do ostatniego skoku włamywacza, doszło przy ulicy Olsztyńskiej w Karbowie. Tam 29-latek, wybił szybę w oknie balkonowy, splądrował dom, ukradł pieniądze, karty bankomatowe i dokumenty. Włamywacz na bezczelnego wszedł do domu, w którym była właścicielka. Mężczyzna spłoszony obecnością mieszkanki, uciekł zabierając skradzione przedmioty. Wystraszona kobieta natychmiast zatelefonowała na komendę, powiadomić policjantów, a w tym czasie przypadkowy świadek podjął pościg za sprawcą. Niestety mężczyzna wsiadł do auta i zdążył odjechać. Mężczyzna, który usiłował zatrzymać włamywacza, zapamiętał dużo szczegółów i dokładnie opisał i sprawcę, i samochód, którym się poruszał. Funkcjonariusze natychmiast podali komunikat o uciekającym włamywaczu do sąsiednich jednostek Policji. Mężczyzna pojazdem na nowomiejskich numerach rejestracyjnych, został zatrzymany przez policjantów w Nowym Mieście Lubawskim i przekazany brodnickim funkcjonariuszom. Funkcjonariusze udowodnili 29-letniemu włamywaczowi włamania do czterech domów jednorodzinnych na terenie powiatu brodnickiego. Zebrany materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów popełnienia tych przestępstw. Za kradzież z włamaniem, mężczyzna odpowie przed sądem. Przestępstwo to, zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna wróci „za kratki”, gdyż działał w warunkach recydywy. Brodniccy policjanci, dziękują społeczeństwu, za współpracę i chęć niesienia pomocy w schwytaniu przestępcy.