Niegdyś wystarczyło, że restauracja oferowała makaron z pieczarkami, by szumnie obwołać się włoską. Z co drugiej jadłodajni przywiewało zapach odgrzewanych zapiekanek z serem i keczupem.

Na szczęście te czasy się kończą - dobre włoskie restauracje zawitały także na nasz rodzimy rynek restauratorski. Polacy przestali się kierować zasadą, by było szybko i suto oraz przede wszystkim tanio. Nasze gusta ewoluowały, zaczynamy doceniać dobre smaki, pieczołowicie przygotowane potrawy i jesteśmy w stanie zapłacić sporą cenę za najwyższej jakości dania.

Włoskie dania zawładnęły naszymi podniebieniami

90% z nas, zapytanych o włoskie specjały, potrafi na wdechu wymienić przynajmniej trzy. Nic w tym dziwnego - pyszne desery, aromatyczna pizza czy smakowite makarony. To wszystko, okraszone tradycyjnymi włoskimi przyprawami, podawane z najwyższej jakości oliwami i dodatkami, potrafi utkwić w pamięci na długo. Do tego coraz bardziej zwiększająca się świadomość konsumentów oraz znacznie zwiększająca się ilość restauracji serwujących te specjały znacznie przyczyniają się do zwiększania się popularności tej kuchni.

Włoska kuchnia kiedyś i dziś

Jeszcze nie tak dawno restauracje serwujące dobre włoskie potrawy można było policzyć na palcach jednej ręki. Dostęp do nich był znacznie ograniczony - były skupione głównie w obrębie większych miast, a bez wcześniejszej rezerwacji trudno było liczyć na jakikolwiek stolik. Dzisiaj knajpki i pizzerie serwujące wyłącznie aromatyczną pizzę na cienkim, chrupiącym cieście, lub wyłącznie najwyższej jakości makarony z tradycyjnymi przyprawami i recepturami wyrastają jak grzyby po deszczu. I bardzo dobrze! Dzięki temu mamy szansę poznać, co to znaczy dobra pizzeria z pysznym włoskim jedzeniem.

Skąd tak duża popularność?

Spokojnie można już powoli mówić o fenomenie, jakiego niewątpliwie jesteśmy świadkami. Polacy przestali zadowalać się schabowym z ziemniakami i surówką. Coraz częściej wybierają cielęcinę sous vide i świeże warzywa. Zamiast tradycyjnych polskich deserów - wybierane są panna cota czy inne tradycyjne słodkości rodem z Włoch. Coraz więcej polaków ma też świadomość, że prawdziwa pizza to cienkie, chrupiące ciasto, zwykle nie uformowane w idealne koło a w kształt, jaki akurat udało się kucharzowi ukręcić ciasto. Z trzema, góra czterema dodatkami, bez wylewającej się z każdej strony "seropodobnej" mazi pełnej środków konserwujących i innych niezjadliwych rzeczy. Bez rozmoczonego sosu pomidorowego zamiast dobrej jakości sosu, bez keczupu, sosu czosnkowego czy innych wynalazków. Polacy zaczynają rozumieć, że dobrej jakości pizzę można polać do smaku najwyższej jakości oliwą z oliwek z dodatkiem czosnku lub bazylii, zamiast zalewać ją potokiem sosu "remolada". Zaczynają odczuwać, że jedzenie to nie tylko zaspokojenie głodu. To także swojego rodzaju obrządek, chwila prawdziwej przyjemności, uczta dla zmysłów. Uczymy się tego od włochów - oni darzą gotowanie i jedzenie prawdziwą miłością i czynią z niego bardzo ważną sferę swojego życia. Oczywiście można darzyć miłością zrazy z cebulą, tylko po co?

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki