Jeszcze całkiem niedawno na półkach szkolnych sklepików bez ograniczeń królowały słodkie i słone przekąski. Jednak wraz z rosnącym problemem nadwagi oraz otyłości u nastolatków, zostały wprowadzone ścisłe normy, mające na celu zmniejszenie obecności szkodliwych produktów w szkołach. Czy takie rozwiązanie faktycznie przynosi rezultaty? Jakie są normy i ograniczenia dotyczące sklepików szkolnych?
Normy i ograniczenia
Na skutek rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia w szkołach nie mogą być sprzedawane słodycze i napoje, które mają więcej niż 15 gramów cukru na 100 gramów/ 100 mililitrów produktu. W związku z tym znaczna ilość znanych i lubianych łakoci musiała zniknąć z półek szkolnych sklepików. Ich miejsce owoce i warzywa. Zamiast słodkich napojów dzieci mogą zakupić wodę. Czy to oznacza, że słodycze całkiem zniknęły ze szkolnych sklepików? Nie! Na ich miejsce trafiły zdrowsze, bezcukrowe i równie smaczne alternatywy. Przykładowe słodycze spełniające ścisłe normy dotyczące sklepików możesz znaleźć na przykład na tej stronie: https://e-slodycze.pl/.
Nie tylko szkodliwy cukier
Ograniczenia wprowadzone przez ministerstwo dotyczą nie tylko zawartości cukru w produktach. Zwrócono także uwagę na ilość szkodliwych tłuszczy oraz soli. Co za tym idzie, na sklepikowych półkach nie znajdzie się już miejsce dla chipsów, słonych przekąsek oraz popularnych produktów spożywczych. Wszystko za sprawą rosnącego problemu nadwagi, otyłości oraz cukrzycy wśród dzieci i młodzieży. Narzucone normy i ograniczenia mają na celu zwiększenie świadomości w temacie odżywiania wśród uczniów szkół. Jak jednak wygląda to w praktyce?
Wady i zalety ograniczeń
Po wprowadzeniu ograniczeń dotyczących sklepików szkolnych pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Wielu uważa, że wprowadzone normy są zbyt restrykcyjne i nie przyniosą oczekiwanych skutków. Nie ulega wątpliwości, że zdrowe odżywianie wśród uczniów szkoły powinno być szeroko promowane. Trzeba jednak pamiętać, że - zgodnie ze starym porzekadłem - “zakazany owoc smakuje najlepiej”. Zwłaszcza starsze dzieci i młodzież nie będą miały problemu z zakupieniem w zwyczajnym sklepie ulubionych słodyczy lub przekąsek. Bezcukrowe i zdrowsze alternatywy popularnych łakoci są bardzo dobrym rozwiązaniem dla sklepików szkolnych, a obecność owoców i warzyw jak najbardziej wskazana. Takie rozwiązanie może być jednak niewystarczające, aby uczniowie szkół faktycznie nauczyli się podstaw zdrowego i zbilansowanego odżywiania.