Pojawia się pytanie: lepsza woda z kranu czy butelkowana? Na rynku wybór jest szeroki. Wody mineralne, źródlane, te z gazem i te bez gazu. Dodatkowo słodzone syropami, bądź owocowe. Tylko co tak naprawdę kryję się pod tymi nazwami?
Regularne nawadnianie to podstawa prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu i jesteśmy coraz bardziej tego świadomi. Pijemy coraz więcej wody i bardzo dobrze. Tylko którą wodę wybrać aby było zdrowo i bezpiecznie?
Istnieje wiele opinii z których wynika, że woda z kranu jest brudna, niezdrowa z bakteriami, ale czy wiecie, że większość wód butelkowanych na rynku jest właśnie z kranu?
Wyróżniamy wodę mineralną, wodę źródlaną oraz wodę leczniczą.
Woda mineralna charakteryzuje się stabilnym składem mineralnym do 1000 mg/l i pochodzi ze źródeł podziemnych.
Woda źródlana również pochodzi z wód podziemnych, jednak jej skład mineralny wynosi do 500 mg/l a jej skład jest niestabilny.
Wody lecznicze są o wiele bardziej zmineralizowane bo aż do 4000 mg/l, nie powinniśmy ich pić bez zalecenia lekarza.
Jednak jest to jedynie teoria. W rzeczywistości bardzo dużo wód butelkowanych na rynku ma zupełnie inny skład aniżeli został zadeklarowany i wcale nie trafiają do butelki z źródeł a jedynie…z kranu.
Jeszcze parę lat temu można było przypuszczać że woda z kranu jest brudna i niezdrowa. Jednak w dzisiejszych czasach woda płynąca w wodociągach musi spełniać te same normy co woda butelkowana!
A więc wspólną i nadrzędną cechą wody butelkowanej oraz wody z kranu jest to, że obie są całkowicie bezpieczne mikrobiologicznie i zdatne do picia!
Skład mineralny wody kranowej jest różny, w zależności od regionu. Często pochodzi ona z wód podziemnych, a czasami brana jest z rzeki. Ten drugi proces jest bardziej kapitałochłonny. Niemniej jednak współczesne oczyszczalnie wodno-kanalizacyjne są tak wyspecjalizowane, że filtrowana woda jest niemal identyczna do tej pochodzącej ze źródła.
W składzie wody kranowej chyba najbardziej przerażający dla nas jest chlor. To ten pierwiastek, który sprawia, że woda dziwnie pachnie i ma mętny kolor. Jednak to dzięki niemu woda, która przedostaje się do naszych kranów przez rury jest chroniona przed zakażeniem drobnoustrojami. Tutaj należy wspomnieć, że po nalaniu wody do szklanki chlor, ze względu na swoje właściwości, szybko się ulotni, ale nie „zniknie” całkowicie.
Jest na to jednak bardzo skuteczny sposób, aby pozbyć się chloru z wody – domowe filtry!
Na rynku jest masa możliwości. Możemy skorzystać z filtrów montowany w zlewie, które bezpośrednio przefiltrują naszą wodę wpływającą do szklanki. Woda taka jest pozbawiona chloru. Istnieją również nowoczesne dzbanki wyposażone w skuteczne filtry, których zadaniem jest właśnie filtracja wody z kranu. Filtry takie pozbawiają jej chloru, brzydkiego zapachu i koloru. Taka woda, kiedy zostanie przefiltrowana jest idealna do picia. Oprócz dzbanków producenci wychodzą naprzeciw i stworzyli również karafki oraz butelki filtrujące wodę. Dzięki temu wodę zdatną do picia mamy zawsze pod ręką i korzystamy z niej kiedy tylko odczujemy pragnienie. Producenci takich produktów dają gwarancje skutecznego działania.
Ciekawostką jest fakt, że zawsze w wodzie z kranu przerażał nas osad jaki pozostawał w urządzeniach elektrycznych np. w czajnikach, po jej zagotowaniu. Wiesz co to jest? To nic innego jak wytrącone związki wapnia i magnezu! Dokładnie to czego szukamy w wodzie butelkowanej. Dlatego absolutnie nie powinno się zagotowywać wody z kranu po to aby się jej napić. Tylko jej filtracja da nam wodę o odpowiednim składzie nie pozbawiając jej substancji tych zdrowych.
Dodatkowo korzystając i pijąc wodę z kranu oszczędzamy pieniądze. Gdybyśmy policzyli sobie kwoty jakie wydajemy na wodę pitną w skali roku wyszłoby, że są to bardzo duże pieniądze. Warto trochę zaoszczędzić prawda?
Kolejnym plusem jest świadomość wpływu na nasze środowisko. Dzięki ograniczeniu zakupu wody butelkowej, ograniczamy również produkcję zbędnych plastikowych opakowań, które bardzo źle wpływają na nasze środowisko!
Przedstawiłam wam parę plusów i minusów korzystania z kranówki i wody butelkowanej. Jesteśmy coraz bardziej świadomi dostępnych produktów więc wybierajmy również świadomie, dzięki temu zadbany o nasze zdrowie, środowisko oraz nasz portfel