Przelewy zagraniczne są drogie, dlatego warto dowiedzieć się co wpływa na cenę i jak można zmniejszyć koszt wysłania pieniędzy za granicę.

Przelewy zagraniczne, które określane są również mianem polecenia wypłaty za granicę bądź przelewami transgenicznymi wykonywane są w coraz większej ilości. Niestety opłaty za takie przelewy w bankach bywają dość wygórowane, w związku z czym klienci szukają możliwości wysłania ich w tańszy i szybszy sposób. Na rynku finansowym pojawia się ku temu coraz więcej możliwości – istnieją nie tylko banki, ale i inne placówki, na przykład kantory internetowe, które również stwarzają możliwości wykonywania przelewów zagranicznych. Co ciekawe, kantory zaczynają zyskiwać coraz więcej klientów, bowiem ich oferta bywa szybsza i znacznie tańsza. Ostateczna kwota za przelewy, którą obciążany jest zarówno adresat jak i nadawca zależna jest od wielu czynników, przede wszystkim jednak od tego jak konkretnej placówce zależy na kliencie oraz od kursów walutowych, trybów i opcji przelewów. Warto przyjrzeć się temu tematowi nieco bliżej.

Opcje przelewów zagranicznych

Przelewy zagraniczne mogą być zlecane na różne sposoby – przez telefon, osobiście w konkretnej placówce jak i korzystając z serwisu internetowego naszego banku. By wykonać taki przelew w konieczne jest podanie kodu SWIFT banku odbiorcy, jak również określenie, w jaki sposób zostaną pokryte koszty tego transferu.

Dostępne są trzy opcje pokrywania kosztów:

  • opcja OUR – w tym wypadku wszelkie koszty związane z przelewem ponosi wyłącznie zleceniodawca płatności. Istotną informacją jest fakt, że zna on te koszty jeszcze zanim dokona akceptacji przelewu – to bardzo ważne. Koszty wyznacza własny bank, bank odbiorcy jak i tak zwane banki pośredniczące – w przypadku przelewów SEPA pomija się banki pośredniczące, co również zmniejsza koszty.

Zdarza się, że niektóre banki oferują specjalne tabele opłat i prowizji, w związku z czym koszty transakcji, włącznie z kosztami w banku odbiorcy są znane z góry. To bardzo dobre, wygodne rozwiązanie.

  • Opcja SHA (dzielona) – jak sama nazwa wskazuje, w tym wypadku koszty transakcji dzielone są pomiędzy zleceniodawcę przelewu jak i jego odbiorcę. W takiej sytuacji każda ze stron pokrywa koszty we własnym banku. Zleceniodawca pokrywa koszt wysłania pieniędzy natomiast odbiorca koszt ich odebrania.

Takie rozwiązanie cieszy się bardzo dużą popularnością przede wszystkim ze względu na jego uczciwość. Zazwyczaj do dyspozycji ma się kilka trybów wysłania przelewu – zwykły, pilny czy ekspresowy – od tego również zależne są ostateczne koszty.

  • Opcja BEN - to typ przelewu zagranicznego, który zakłada, że wszystkie koszty związane z przelewem ponosi beneficjent, a zatem odbiorca. Okazuje się, że wbrew pozorom takie rozwiązanie jest wybierane znacznie częściej niż może się wydawać. Kwota przelewu, jaką otrzymuje odbiorca jest pomniejszana o koszty, które określa bank.

Nie bez znaczenia są również tryby wykonywania przelewów – istnieją trzy najważniejsze tryby. Niestety korzystanie z opcji SEPA umożliwia wyłącznie jeden z nich, tryb zwykły. To niedogodność, ale koszty przelewów SEPA są znacznie niższe.

Oto tryby przelewów zagranicznych:

  • zwykły – środki są udostępniane w banku beneficjenta maksymalnie do dwóch dni roboczych od zlecenia wypłaty

  • pilny – środki są udostępnione odbiorcy w maksymalnie jednym dniu roboczym od zlecenia przelewu

  • ekspresowy – środki ą udostępnione adresatowi jeszcze tego samego dnia.

 

Artykuł powstał we współpracy z serwisem Safemoney.pl

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki