W sklepach śledzi smażonych w zalewie octowej i pomidorowej jest mnóstwo.
Ja zachęcam do samodzielnego zrobienia w domu. Nie będzie konserwantów i innych polepszaczy, a będą równie smaczne. Jedyny kłopot, to zapach w trakcie smażenia ryb.
Składniki:
- kg świeżych płatów śledziowych
Zalewa na ok.kg śledzi
- 0,5 litra pulpy pomidorowej, lub ¾ litra gęstego soku naturalnego
- ok. 2 łyżki cukru
- 2 duże cebule
- łyżka soli
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 3-4 liście laurowe
- ćwierć łyżeczki ubitego w moździerzu, lub zmielonego pieprzu naturalnego
- 1-2 szklanki wody do rozcieńczenia pulpy, lub soku
- mąka do panierowania
- olej do smażenia
Wykonanie:
Śledzie płuczemy i osuszamy. Delikatnie solimy. Panierujemy w mące i smażymy na brązowo rozgrzanym oleju. Zalewa: cebulę obieramy i kroimy w półplasterki i smażymy na patelni po smażeniu ryb. Wlewamy sok pomidorowy do cebuli, dodajemy przyprawy i wszystko zagotowujemy. Doprawiamy do smaku. Można dodać sól, cukier i trochę pieprzu. Jeśli zalewa jest za mało kwaśna możemy dolać trochę winnego, lub jabłkowego octu. Gotujemy ok. 2 minut. Odstawiamy do przestudzenia. Zalewamy ryby. Potrząsamy naczyniem, aby zalewa wszędzie się dostała. Tak przygotowane ryby odstawiamy w chłodne miejsce na min. dobę. Podawać z pieczywem.
Źródło: Wiesława Kusztal, Extra Brodnica