Chociaż nie ma u nas klimatu jak w Kalifornii, ciepła i słońca przez cały rok, to, jednak gdy już się pojawia taka aura, korzystamy z niej najlepiej, jak możemy. Wyjeżdżamy za miasto, nad wodę, do lasu, aby się schłodzić, gdy upały stają się nie do zniesienia. W piękne miejsca, w których można odpocząć i poczuć przyjemne ciepło. Bardzo dużo korzystamy też z balkonów, bo to - szczególnie w miastach - takie “miniogrody”, które stanowią ostoję relaksu i odpoczynku.
Wiosna, ach to ty!
Gdy przychodzi wiosna, otwieramy szeroko okna, by wpuścić przyjemne powietrze do domu. Zabieramy się za sprzątanie balkonu, który po zimie nie prezentuje się zbyt korzystnie. Jak już doprowadzimy go do porządku, przystępujemy do urządzania tej małej powierzchni. Robi się tam zielono, wstawiamy miejsca do siedzenia, stolik, czyli wszystko, aby przesiadywać tam podczas pięknej pogody. Niestety nasz relaks może być zakłócony przez wścibskie spojrzenia sąsiadów. Na szczęście jest na to prosty sposób, czyli osłona na balkon.
Sztuczne, ale wyglądające jak naturalne
Świetnie do tego celu nadają się maty tkane ze sztucznych włókien jak cordura, winyl czy polipropylen. Przypominają do złudzenia naturalne tkaniny, są miłe w dotyku, nieprzemakalne i odporne na różne negatywne czynniki - promienie słoneczne i niskie temperatury. Najczęściej kupuje się je na metry lub w rulonach, jedne przeplata się pomiędzy prętami balkonowej balustrady, inne mocuje się za pomocą linek. Taka osłona na balkon jest dziś dość popularna, między innymi też z tego powodu, że oferowana w wielu wzorach i kolorach. Produkowane są osłony różnego rodzaju: wielobarwne, pastelowe czy monochromatyczne, więc każdy może znaleźć coś dla siebie.
Naturalne akcenty
Jeśli to, co powyżej wydaje się zbyt sztuczne, to może osłony wykonane z wikliny, trzciny i bambusa będą lepszą opcją. Są bardzo trwałe, stabilne, doskonale osłaniają balkon przed podmuchami wiatru. Oferowane w wielu różnych rozmiarach, więc łatwo wybrać coś dopasowanego do wysokości balustrady. Najbardziej solidne maty wykonane są z bambusa, bo odporny jest na wszystkie negatywne czynniki, jak silny wiatr, słońce i deszcz. Cienkie są za to (i lżejsze nawet od wiklinowych) blendy trzcinowe. Niezależnie od tego, na jaki rodzaj się zdecydujemy, możemy być pewni, że nie będziemy mieć żadnego problemu z montażem. Po prostu mocuje się je do balustrady przy pomocy metalowych, ewentualnie plastikowych zacisków.
Coś zupełnie innego - technorattan
To trwałe i estetyczne rozwiązanie. Tak wykonane blendy są gęsto plecione, a więc zapewniają maksimum prywatności. Materiał, z którego są wykonane, nie odkształca się i nie blaknie, nie musimy też stosować żadnych zabiegów pielęgnacyjnych czy konserwujących, aby technorattan pozostał w dobrej kondycji. Jeśli pojawią się większe zabrudzenia, to i z nimi nie ma problemów, bo do wyczyszczenia wystarczy miękka szczoteczka lub ściereczka nawilżona wodą. Jej montaż jest niezwykle prosty, bo to wygląda tak samo, jak w przypadku mat z technorattanu - przytwierdzamy ją za pomocą opasek zaciskowych.
Niezależnie od tego, jakie rozwiązanie wybierzemy, możemy być pewni, że niskim kosztem zapewnimy sobie nie tylko większą prywatność, ale i ładniejszy wygląd balkonu.