Do policyjnego aresztu w Brodnicy, trafił  61-letni mężczyzna, który kierował samochodem mając ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Kierowca został zatrzymany dzięki prawidłowej postawie przypadkowych osób. Świadkowie wyciągnęli kluczyki ze stacyjki auta, którym kierował mężczyzna i wezwali patrol policjantów. Kierowca był tak pijany, że po otwarciu drzwi wypadł z auta.

Wczoraj (10.06.) brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie od obywatela, że wraz z innymi osobami ujęli pijanego kierowcę. Dyżurny natychmiast do miejscowości Kruszyny, wysłał patrol z Jabłonowa Pomorskiego. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, ustalili, że zgłaszający wraz ze znajomymi podróżując swoim samochodem, zaobserwowali fiata punto, którego kierowca jechał od strony do strony. Kiedy zauważyli, że pojazd się zatrzymał, jeden z mężczyzn podbiegł do kierowcy i wyjął  kluczyki ze stacyjki fiata. Po przybyciu na miejsce patrolu, policjant otworzył drzwi fiata punto od strony kierowcy, po czym mężczyzna siedzący za kierownicą był tak pijany, że wypadł z niego.  Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu w Brodnicy, a jego auto zostało odholowane na parking. Alkotest wykazał u zatrzymanego ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. 61-latek z powiatu golubsko-dobrzyńskiego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwo, mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Na ogromne uznanie zasługują obywatele, którzy bez wahania uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę. Być może dzięki ich odpowiedniemu zachowaniu, zapobiegli tragedii na drodze.


KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki