Dzisiaj (22.03) rano w pobliżu zakola Drwęcy (niedaleko ul. Paderewskiego) wyłowiono zwłoki.
- To zwłoki damskie, które znalazła przypadkowa osoba – potwierdziła prokurator Alina Szram
Przypomnijmy, że jeszcze wczoraj trwały poszukiwania zaginionej 21-latki. Do zdarzenia doszło w nocy z 6 na 7 lutego. Około godz. 23.00 straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że osoba wpadła z mostu przy ul. Kościelnej do Drwęcy. na putanie czy jest to ta sama osoba, będzie można odpowiedzieć dopiero po sekcji zwłok.
Aktualizacja (przesłana z KPP Brodnica):
Dzisiejszego ranka z Drwęcy zostało wyłowione ciało kobiety, która poszukiwana była od 6 lutego po tym, jak z mostu przy ul. Kościelnej w Brodnicy kobieta wskoczyła do rzeki. Przez półtora miesiąca czynności poszukiwawcze nie przynosiły skutku. Codziennie sprawdzane były brzegi rzeki przez policjantów i strażaków. Strażacy z policjantami, jeszcze wczoraj za pomocą specjalistycznego sprzętu przeszukiwali koryto rzeki.
Dzisiejszego ranka, brodniccy policjanci zostali powiadomieni przez mężczyznę wykonującego pracę w pobliżu zakola Drwęcy w Brodnicy, o pływających zwłokach ludzkich. Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce wyłowili zwłoki, jak się później okazało kobiety, która zaginęła w nocy z 6/7 lutego. 21-latka tego dnia wskoczyła z mostu przy ul. Kościelnej w Brodnicy. Mimo szybkiej akcji ratunkowej, nie udało się odnaleźć 21-latki. Funkcjonariusze, wiele godzin spędzili na poszukiwaniach zaginionej. Jeszcze wczoraj, wspólnie ze strażakami z Brodnicy, Włocławka i Torunia, za pomocą specjalistycznego sprzętu przeczesywali koryto rzeki. Bez skutku. Wyłowione dzisiejszego ranka ciało kobiety zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Brodniccy policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności śmierci młodej kobiety.