Do policyjnego aresztu w Brodnicy trafił dzisiejszej nocy 54-letni bydgoszczanin, który kierował samochodem mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec Brodnicy widząc pijanego mężczyznę wsiadającego do auta i ruszającego w kierunku Olsztyna, wsiadł do swojego auta i pojechał za nim, powiadamiając jednocześnie policjantów. Zatrzymany miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.  Mężczyzna stracił już prawo jazdy.

Wczoraj (11.12.), krótko przed północą brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Brodnicy, że jedzie za oplem astrą, którego kierowca jest prawdopodobnie pijany. Przy ul. Dworcowej patrol policjantów, zauważył dwa zaparkowane na chodniku pojazdy, gdzie jeden z nich odpowiadał opisowi, a drugim samochodem poruszał się zgłaszający. Mężczyzna oznajmił policjantom, iż widział jak  nietrzeźwy kierowca opla wsiada za kierownicę auta i rusza, więc postanowił jechać za nim powiadamiając policjantów. Jak się okazało oplem astrą kierował 54-letni bydgoszczanin, który był po suto zakrapianej imprezie zakładowej. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. 54-latek został zatrzymany i przewieziony do brodnickiej komendy, a jego auto trafiło na parking strzeżony. Mieszkaniec Bydgoszczy już stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki