Dwóch mężczyzn w sobotnią noc (19.07.) trafiło do policyjnego aresztu  w Brodnicy po tym, jak spożywali alkohol w miejscu publicznym, zaczepiali przechodniów i zakłócali porządek publiczny. 24-latek i jego rok młodszy kolega byli kompletnie  pijani. Po wytrzeźwieniu, zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości po 500 złotych.


W sobotnią noc ( 19.07.) brodniccy policjanci patrolując ulice miasta, , krótko przed godz. 24.00  przy ul. Topolowej, usłyszeli przez otwartą szybę w radiowozie wulgaryzmy kierowane  do przypadkowych przechodniów.  Policjanci wśród przemieszczających się osób, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy idąc ulicą pili piwo i prowokowali przechodniów do pyskówki. Na widok oznakowanego radiowozu, awanturnicy wyrzucili butelki z piwem  i jeden z nich zaczął uciekać. Funkcjonariusze zatrzymali obu „ poszukiwaczy przygód”. Zadziorni mężczyźni nie stosowali się do poleceń mundurowych.. Jeszcze w trakcie zatrzymania 24-latek i jego rok młodszy kolega, nie dawali za wygraną i wykrzykiwali niecenzuralne słowa. Mieszkańcy powiatu brodnickiego, byli kompletnie pijani. 24-latek na policyjnym alkoteście „wydmuchał” 1,6 promila, a jego kolega ponad 2 promile. Awanturnicy trafili do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwieli. W niedzielę, kiedy już ich stan trzeźwości nie budził zastrzeżeń, za swoje zachowanie zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 500 złotych.

Źródło: KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki