Zdarzenie miało miejsce w miniony, długi weekend, kiedy w nocy, dyżurny Policji w Brodnicy odebrał telefon, od mieszkanki Lubicza, która znajdowała się na terenie powiatu brodnickiego. Kobieta poinformowała dyżurnego, że przy wjeździe do miasta, zatrzymała pijanego kierowcę seata cordoby. Zdenerwowana kobieta nie potrafiła określić dokładnie ulicy na jakiej się znajduje, gdyż nawigacja, wskazywała jej kilka nazw, a jest „przejezdną” i nie zna miasta. Dyżurny wysłał do kobiety patrol mundurowych. Funkcjonariusze po kilku minutach odnaleźli zgłaszającą i zatrzymanego pijanego kierowcę. Jak oznajmiła policjantom kobieta, jadąc ulicą Sikorskiego w Brodnicy, kierowca seata cordoby jadący przed nią, jechał cała szerokością jezdni. Zgłaszająca, wykorzystała jego moment nieuwagi, wyprzedziła go i zajechała mu drogę. Mężczyzna zmuszony był zatrzymać pojazd, a wtedy mieszkanka Lubicza, podbiegła do samochodu, wyjęła kluczyki ze stacyjki i powiadomiła policję. Jak się okazało 30-letni mieszkaniec podbrodnickiej miejscowości miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, a samochód odholowano na parking strzeżony. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, grozi mu kara do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów. Kobieta wykazała się odwagą i postawą godną do naśladowania.
KPP Brodnica