Kiedy po raz pierwszy zrodziła się potrzeba, aby poznać dokładny ciężar jakiegoś przedmiotu? Nie wiadomo. Z pewnością jednak nastąpiło to wraz z rozwojem handlu.

Żaden z uczestników transakcji nie chciał ponieść straty (nawet minimalnej) i tak na scenie pojawiła się waga. Ale która była pierwsza; waga hakowa, szalkowa, a może inna?

W czasach starożytnych handel rozwijał się tam, gdzie kwitło rolnictwo. Właściwie wszystko rozwijało się w powiązaniu z rolnictwem, bo i rzemieślnicy, i artyści, i kupcy, i żołnierze, o kapłanach nie wspominając, mają zwyczaj regularnego odżywiania się. Jak nabyć lub sprzedać żywność, aby nie przepłacić lub nie być stratnym? To proste: precyzyjnie odmierzyć towar. Dla przypomnienia: waga hakowa, szalkowa (tym bardziej laboratoryjna) jeszcze wtedy nie istniała.

Sto łokci sukna

Można by tu oczywiście przywołać tyleż zabawną, co pouczającą, a już z pewnością z życia wziętą historyjkę o kupcu bławatnym. Miał on zwyczaj materię jedwabną od karawan ze wschodu nabywać zawsze z pomocą najstarszego syna, którego natura szczęśliwie obdarowała długimi ramionami. W kantorze swym zaś na stałe zatrudniał jedną z córek, którą wyróżniało to, że niewiele miała obowiązków, ale też i długość jej ramion była niewielka. Łatwo się domyślić, że zadaniem panny było odmierzanie sukna na sprzedaż. Tym sposobem kupując sto łokci sukna, można było sprzedać sto pięćdziesiąt. Wystarczyło zastosować inny wzornik miary podczas kupna (syn) oraz inny przy sprzedaży (córka).

Waga sprawiedliwa

Należało ujednolicić jakoś system. Jakkolwiek ogromnie się różniły, to takie miary, jak palec, dłoń, piędź czy łokieć, mogły mieć charakter powszechny, bo przy różnicach osobniczych, rozmiary ludzkich kończyn są jednak zbliżone. Kłopotliwe jest natomiast precyzyjne określenie masy produktów sypkich, lekkich (jak owcza wełna) albo ciężaru towarów o zwartej masie i nieregularnych kształtach np. tuszy ubitego wołu. Jak dokonać transakcji handlowej, aby dla obu stron była ona sprawiedliwa? Z tej potrzeby zrodziła się pierwsza waga. Nie była to jednak waga hakowa czy sprężynowa, lecz szalkowa, chociaż szalek na początku wcale nie miała. Dodano je później. Początkowo była to drewniana belka ze sznurkami do których przywiązywano ważony przedmiot i porównywano z ciężarem obranego wzorca.

Waga hakowa – komfort i precyzja

Wzorce były różne. System metryczny upowszechnił się stosunkowo niedawno, bo dopiero w drugiej połowie XX wieku, a i to nie wszędzie (Liberia, Birma i… USA). Wagi musiały być coraz precyzyjniejsze, gdy należało zważyć nie worek prosa, a drogocenny kruszec – złoto czy srebro. Stąd dzisiaj możemy zważyć złotą obrączkę na wadze jubilerskiej, do zważenia tuszy wieprzowej posłuży waga hakowa, a apteczna do odmierzenia odpowiednich, choć niewielkich ilości składników lekarstwa.

PRego

Więcej informacji na stronie: http://emaks.pl/wagi/wagi-hakowe.html, gdzie znaleźć można wagi hakowe oraz precyzyjne, liczące i inne.

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki