Bezpieczeństwo pracy w trakcie stawiania rusztowań powinno wypływać z respektowania instrukcji przygotowanej przez producenta bądź dokonanej na potrzeby danego projektu. Co istotne, wyłącznie osoby z należytymi, udokumentowanymi kwalifikacjami mają możliwość te rusztowania wznosić.
Rusztowania powinny być zaopatrzone w balustrady ochronne, a te z kolei – w poręcz umiejscowioną na wysokości 1,1 m. Niezbędna okaże się również deska krawężnikowa o wysokości 0,15 m i wypełnienie miejsca pomiędzy poręczą, a deską niepozwalające na wypadnięcie. Rusztowania muszą ulec ukotwieniu. Liczbę oraz rozstawienie kotew mieści indywidualny projekt konstrukcji. Składowa pozioma kotwy powinna mieć minimum 2,5 kN. Rusztowanie może sięgać poza górną granicę kotew nie wyżej niż 3 m, udźwig wysięgników instalowanych do rusztowania nie może przewyższać 1,5 kN, natomiast odległości pomiędzy miejscami pracy na poziomach rusztowania powinny wynosić przynajmniej 5 m.
Potrzebne jest zaopatrzenie pracowników mających zetknięcie z rusztowaniami w środki zabezpieczenia przed upadkiem z wysokości, dla przykładu w tzw. szelki bezpieczeństwa przytwierdzone do solidnego fragmentu rusztowania. Przy pracach nieopodal dróg, ulic czy przejazdów powinno się zastosować daszki wraz z siatkami ochronnymi.
Montaż oraz demontaż rusztowań w sąsiedniej odległości linii energetycznych jest dopuszczony wyłącznie wtedy, jeśli następuje poza obrębem strefy niebezpiecznej. W przeciwstawnym wypadku napięcie musi pozostać wyłączone. Montaż oraz demontaż absolutnie niedozwolone są też w czasie burz, wiatru wiejącego z prędkością większą niż 10 m/s, zbytniej ciemności oraz braku stosownego oświetlenia, ale nie tylko - należy bowiem uwzględnić inne złe warunki atmosferyczne w postaci gołoledzi, ulewy, śniegu czy mgły.
Wchodzenie lub schodzenie z rusztowania jest przyjęte w jego najniższym punkcie albo w miejscu ustalonym przez producenta. Wychylanie się, gwałtowne ruchy czy podpieranie się jest srogo zakazane. Analogiczna sytuacja odnosi się do zrzucania surowców z góry.
Artykuł powstał we współpracy z firmą PIONART - producentem rusztowań i szalunków.