Choć Wielka Brytania to kraj od setek lat przecinany szlakami komunikacyjnymi, z gęstą siecią dróg i autostrad, stan infrastruktury często pozostawia wiele do życzenia.

I mimo że brytyjskie dziury, wyboje i wyrwy mogą powodować uszkodzenia samochodu, które wiążą się z wymiernymi stratami finansowymi, wydatki poniesione na naprawę da się odzyskać w ramach odszkodowania.

Geneza problemu

Z roku na rok, Wielka Brytania odnotowuje coraz większe problemy ze stanem dróg. Dziury powodują coraz większą frustrację kierowców. Co robią z tym rząd i lokalne władze? Zamiast przeciwdziałać, stawiają na doraźną, krótkofalową reakcję – wypłacają odszkodowania. Chociaż taniej byłoby naprawić niedoskonałość asfaltu, władze po prostu wypłacają tysiące funtów. A liczba chętnych, jak nietrudno się domyślić, stale rośnie.

Dziesiątki tysięcy roszczeń rocznie oraz miliony funtów wypłacanej gotówki zachęcają do ubiegania się o odszkodowanie za poniesione straty. Zgłoszenie do Britannia Rescue może przynieść od kilkuset do kilku tysięcy funtów zwrotu za rachunek zapłacony w warsztacie samochodowym. Sytuacja jest analogiczna tak w Anglii, jak chociażby Szkocji.

Odszkodowania

Aby ubiegać się o rekompensatę za poniesione w wyniku złej nawierzchni straty, trzeba mieć mocne argumenty za tym, że zniszczenie powstało na skutek złego stanu dróg. . Zarządca jest wtedy zmuszony zapłacić za naprawdę. Jak to zrobić? Konieczne jest przygotowanie odpowiedniego materiału dowodowego w postaci dokumentacji fotograficznej, zeznań świadków (jeżeli tacy byli) i raporty opisującego, jak doszło do zdarzenia. W sprawach spornych i niejasnych niekiedy pojawia się również konieczność skorzystania z usług biegłych.

Niemniej nawet pomimo posiadania odpowiedniego materiału dowodowego roszczenia mogą być kłopotliwe, szczególnie dla Polaków przebywających w UK od niedawna. Dlatego w rozwiązywaniu problemów na tym tle pomagają wyspecjalizowane agencje ubezpieczeń. Wspierają w uporządkowaniu i wykorzystaniu informacji na temat zniszczeń. Informują o kwestiach prawnych i wskazują możliwości postępowania.

Następny krok to szacowanie strat. Wybrany prawnik przejmuje sprawę, aby w imieniu klienta rozpocząć procedurę na oficjalnej drodze. Sprawa może potrwać nawet kilka lub kilkanaście miesięcy.

Jeżeli poniosłeś stratę z uwagi na dziurawe drogi – nie wahaj się dochodzić swoich praw! Ewentualne odszkodowanie otrzymasz czekiem lub przelewem. Ciekawym przykładem, wartym konsultacji z prawnikiem, jest uciążliwy remont dróg, który również może powodować straty, za które nieudolny zarządca powinien zapłacić. Zależy to jednak od konkretnej sytuacji i kontekstu. Pomoc specjalistów może przynieść nieoczekiwany zwrot gotówki! 

Jak się zachować w przypadku wypadku, komu należy się odszkodowanie oraz więcej informacji pod adresem http://www.optimalclaim.co.uk/wypadek-drogowy

Źródło: Optimal Claim

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki