"Będzie się działo!" - zapowiedział Dariusz Kordek, na konferencji prasowej w BDK, promującej musical "BODO", który 3 czerwca zagości na scenie BDK.


- Ten projekt latami powstawał w mojej głowie, pomyślałem, że można pokusić się o zrobienie monograficznego musicalu o Eugeniuszu Bodo - mówi aktor Dariusz Kordek. - Bodo zasłużył na to, aby zaistnieć na żywo, na scenie. To jest ciekawa historia życia, która zainspirowała mnie do stworzenia musicalu. I taki musical zrobiliśmy - mówił aktor.

Można powiedzieć, że ten musical to "dziecko" dwóch Darków: Taraszkiewicza - dyrektora Domu Kultury w Rawiczu i reżysera oraz Kordka - aktora teatralnego, filmowego i telewizyjnego, znanego, m.in. z filmów "Kroll", "Młode wilki", "Sztos", "Poranek Kojota" czy "1920 - Bitwa warszawska". Wielkopolski Rawicz jest przykładem tego, że "nawet w mniejszej miejscowości można stworzyć wielką rzecz". - Jako dyrektor Domu Kultury w mieście, które jest stosunkowo niewielkie chciałem pokazać, że właśnie takie miejscowości jak Rawicz mają naprawdę wielki potencjał kulturalny i mogą tworzyć rzeczy czy realizować projekty nie tylko regionalne, ale i ogólnopolskie - w rozmowie z PAP powiedział Taraszkiewicz.

Jak zapewnia Dariusz Kordek, widz na przestawieniu uroni niejedną łzę - zarówno ze śmiechu, jak i ze wzruszenia.

Musical "BODO" to historia legendarnego polskiego artysty, Eugeniusza Bodo. Spektakl utrzymany jest w konwencji musicalowej; jego najważniejszym i najmocniejszym aspektem są niezapomniane przeboje artysty - piosenki: "Umówiłem się z nią na dziewiątą", "Całuję twoją dłoń, madame" czy "Już taki jestem zimny drań". Głównym przesłaniem musicalu jest refleksja, że tak naprawdę nigdy nie możemy być do końca pewni tego, co czeka nas jutro.

Podobnie musiało być też z Bodo, kiedy był największą gwiazdą polskiego show biznesu, w okresie międzywojennym. U szczytu swojej sławy w 1937 i 1938 roku nie mógł nawet przypuszczać, że przyjdzie mu rozstać się z życiem w tak tragicznych okolicznościach - mówił na konferencji prasowej w BDK, Dariusz Kordek.

BILETY W CENIE 60 ZŁ DO NABYCIA W BDK
TRAILER MUSICALU "BODO" - https://youtu.be/BTZE2h1QrYY
WYDARZENIE NA FB - https://www.facebook.com/events/251438945297676/



EUGENIUSZ BODO - urodził się 28 grudnia 1899 r. jako Bogdan Eugene Junod (jako miejsce urodzenia podawane są, w zależności od źródła, Łódź lub Genewa). Jego ojciec, Teodor Junod, prowadził w Łodzi kinoteatr Urania. Matka, Dorota Dylewska, pochodziła z polskiej szlachty. Na wczesnym etapie kariery Bodo występował w warszawskich kabaretach, m.in. w Qui Pro Quo i Morskim Oku.

W filmie po raz pierwszy pojawił się w 1925 r. jako Geniuś w "Rywalach", w reż. Henryka Szaro. W "Czarnej perle"(1934) Bodo zagrał razem z tahitańską aktorką i tancerką Reri, którą poznał podczas jej pobytu w Warszawie i z którą prywatnie połączył go romans. Jedną z najbardziej pamiętnych ról, Bodo wykreował w filmie "Piętro wyżej" (1937), skąd pochodzi piosenka "Umówiłem się z nią na dziewiątą". W 1938 roku aktor wystąpił wraz z Adolfem Dymszą w "Pawle i Gawle", gdzie w duecie wykonali kołysankę "Aaa, kotki dwa".

Po wybuchu wojny Bodo wyjechał do Lwowa, gdzie działał artystycznie m.in. w zespole "Tea-Jazz", prowadzonym przez Henryka Warsa. W 1941 r. został aresztowany przez NKWD i pod zarzutem szpiegostwa przetrzymywany był w moskiewskim więzieniu. Straszliwe warunki oraz depresja w ciągu dwóch lat doprowadziły aktora do wyniszczenia. Bodo zmarł 7 października 1943 r. na terenie ZSRR, podczas transportu do łagru.


Brodnicki Dom Kultury

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki