Do 3 lat pozbawienia wolności, grozi 52-letniemu mężczyźnie, który w stanie nietrzeźwości, naraził swojego 6-miesięcznego wnuka, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Mężczyzna mając ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie, doprowadził do upadku dziecka na podłogę. Półroczne dziecko trafiło do szpitala, a dziadek do policyjnego aresztu.

Do zdarzenia doszło w sobotnią noc (10.11.). Dyżurny brodnickiej komendy, otrzymał zgłoszenie od dyspozytora pogotowie, że na oddział szpitala, trafiło malutkie dziecko z urazem głowy. Dyspozytor poinformował również, że wszyscy mieszkańcy domu, z którego przywieziono dziecko, są pijani. Policjant pod wskazany przez dyspozytora adres, wysłał natychmiast patrol policjantów.

Funkcjonariusze na miejscu zastali, pijanych rodziców chłopca, pijaną babcię i znajomego rodziny. Policjanci wstępnie ustalili, iż 52-letni dziadek w trakcie przenoszenia chłopca wnuka, doprowadził do jego upadku, na podłogę. Mężczyzna po przyjeździe na miejsce pogotowia, uciekł z miejsca zdarzenia. Nietrzeźwy dziadek, po kilkunastu minutach, został zatrzymany przez policjantów. W chwili zatrzymania, 52-letni brodniczanin, miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie.

Dzisiaj, nieodpowiedzialny „dziadziuś’ usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przestępstwo to, zagrożona jest karą, do 3 lat więzienia. Źródło: KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki