Brodniccy policjanci zatrzymali w policyjnym areszcie 20-letniego mieszkańca powiatu brodnickiego, który swoją złość wyładował na przypadkowym aucie. Właściciel auta wycenił straty na ponad 2 tys. złotych. Młody mężczyzna odpowie  za uszkodzenie mienia, zakłócanie porządku i używanie słów nieprzyzwoitych.

W środę późnym wieczorem (6.07.) brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że ulica Paderewskiego w Brodnicy idą trzy osoby, gdzie jedna z nich uderzyła w lusterko zaparkowanego samochodu. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zauważyli dwóch mężczyzn i kobietę opisanych w zgłoszeniu. Funkcjonariusze szybko ustalili, który to z mężczyzn „wyżył” się na przypadkowym  aucie. 20-latek wykrzykiwał nieprzyzwoite słowa i zakłócał porządek publiczny. Mieszkanie powiatu brodnickiego został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Właściciel uszkodzonego auta oszacował straty na ponad 2 tys. złotych. Zatrzymany usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za które odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. 20-latek odpowie również za zakłócanie porządku publicznego i używanie słów nieprzyzwoitych.


KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki