W nocy z poniedziałku na wtorek, dwóch brodnickich dyżurnych dzięki informacji, która dotarła do nich aż z wielkopolski, zapobiegli tragedii. Z informacji, które przekazał policjantom zgłaszający wynikało, że mieszkanka powiatu brodnickiego chce popełnić samobójstwo. Rozpoczęła się walka z czasem, ustalanie kim jest kobieta i gdzie się znajduje. Dzięki opanowaniu i szybkiemu działaniu w tej kryzysowej sytuacji 21-letnia niedoszła samobójczyni trafiła pod opiekę lekarzy.

Do dwóch brodnickich dyżurnych asp. szt. Piotra Kaźnmierczaka i asp.szt. Stanisława Szczepaniaka wpłynęła nich informacja z WCPR w Bydgoszczy. Pracownicy centrum, poinformowali dyżurnych, że skontaktował się z nimi mężczyzna z województwa wielkopolskiego i zgłosił, że kobieta, którą poznał przez internet jest w ciąży i chce popełnić samobójstwo. Mężczyzna wiedział, że kobieta jest mieszkanką małej miejscowości w powiecie brodnickim.

Rozpoczęła się walka z czasem. Dyżurny skontaktował się z mieszkańcem powiatu słupeckiego, który oznajmił, że cały czas podtrzymuje rozmowę z desperatką przez internet. Mężczyzna podał nazwę miejscowości, z której prawdopodobnie pochodzi znajoma oraz jej numer telefonu.

Asp.szt. Piotr Kaźmierczak zatelefonował do kobiety, która oznajmiła funkcjonariuszowi, że ma chwile załamania. Dyżurny poprowadził rozmowę z desperatką w taki sposób, że kobieta podała swoje dane i dokładny adres zamieszkania. W tym czasie drugi z dyżurnych wysłał już patrol do  miejscowości, którą podała kobieta. Policjant podtrzymywał rozmowę tak długo, dopóki nie miał potwierdzenia od patrolu, że ten odnalazł kobietę.

21-latka została przekazana załodze pogotowia. Dzięki prawidłowej reakcji znajomego kobiety z województwa wielkopolskiego oraz profesjonalnemu i szybkiemu  działaniu brodnickich dyżurnych, prawdopodobnie udało się uratować ludzkie życie.

KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki