W niedzielę brodniccy policjanci zatrzymali w policyjnym areszcie trzech brodniczan, którzy najpierw doprowadzili do zdarzenia drogowego, a później chcieli „wrobić” kolegę. Mężczyźni byli pijani. Kobieta potrącona na przejściu dla pieszych przez pojazd, którym podróżowali mężczyźni, trafiła na obserwację do szpitala. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń.

W niedzielę brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenie o potrąceniu kobiety na przejściu dla pieszych  przy skrzyżowaniu ulic Sienkiewicza -Sądowa w Brodnicy. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, zastali trzech mężczyzn stojących przy golfie biorącym udział w zdarzeniu, a potrącona kobieta w tym czasie została zabrana przez pogotowie do szpitala.  Mężczyźni pod wyraźnym wpływem alkoholu oznajmili, że samochodem kierował ich kolega, który  oddalił się z miejsca zdarzenia ale zaraz wróci. Policjanci zatrzymali mężczyzn i przewieźli do brodnickiej komendy. 25-letni właściciel pojazdu miał prawie promil alkoholu w organizmie, jego koledzy 28-latek- promil i 21-latek prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Podczas czynności wykonywanych przez policjantów na miejscu zdarzenia podszedł mężczyzna, którego zatrzymani wskazali jako kierującego.  Na początku mężczyzna potwierdził wersję swoich kolegów, jednak w trakcie dalszych czynności okazało się, że wcale nie było go na miejscu zdarzenia. W komendzie, gdzie trwały czynności z zatrzymanymi, właściciel pojazdu przyznał się, że to on kierował samochodem w chwili zdarzenia. Cała trójka trafiła na noc do policyjnego aresztu. W poniedziałek zostali przesłuchani. Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym,  70-letnia kobieta, która została potrącona przez golfa, po badaniach lekarskich została zwolniona ze szpitala.  Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów. Kierowca odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym.

KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki