Do próby oszustwa metodą „na wnuczka” doszło wczoraj (20.08.) w Brodnicy.   78-letnia kobieta, przechytrzyła oszusta i oznajmiła mu, żeby zadzwonił później gdyż musi porozmawiać z rodziną.  Kobieta po telefonie od fałszywego krewnego powiadomiła od razu Policję.

Wczoraj (20.08.) dyżurny Policji w Brodnicy około godziny 11.10, został powiadomiony przez 78-letnią mieszkankę Brodnicy, o dziwnym telefonie i próbie oszustwa metodą na  „na wnuczka”. Policjanci,którzy dotarli na miejsce ustalili w rozmowie ze zgłaszającą, że zatelefonował do niej mężczyzna, który przedstawił się  jako „wnuczek” i oświadczył ,że był sprawcą wypadku w którym inna osoba odniosła obrażenia i potrzebuje pieniędzy. Kobieta uważnie wsłuchiwała się w to, co mówił do niej mężczyzna i nie rozpoznawała w jego głosie swojego prawdziwego wnuczka. Starsza pani, wiedząc o takiej metodzie wyłudzania pieniędzy, oznajmiła mu, żeby zadzwonił później ponieważ na ten temat musi porozmawiać z rodziną.  Kobieta szybko po odłożeniu słuchawki telefonu, skontaktowała się z Policja i opowiedziała dyżurnemu o całej sytuacji. Oszust już nie zadzwonił. Po raz kolejny mamy dowód na to, że praca mundurowych nie „idzie” na marne.  Policyjne apele w mediach, kościołach  i spotkania ze starszymi osobami, dały wzorowe efekty.  

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki