Ratownicy w strażackich mundurach ostatnio usuwali połamane konary drzew z dróg, gasili pożary traw i zabezpieczali budynek inwentarski po zerwaniu dachu przez wichurę.
Strażacy byli wzywani sześciokrotnie do pożarów - przy ul. Przy Strudze w Brodnicy zapaliło się drewno składowane przy baraku mieszkalnym. Akcja gaśnicza trwała prawie 1,5 godziny. Nikomu nic się nie stało. Strażacy gasili także niebezpieczny pożar trawy w lesie we wsi Kominy gmina Brodnica. W działaniach brały udział dwa zastępy PSP. Ogień ugaszono przy pomocy tłumic i wody. Drzewa na szczęście nie ucierpiały. Kolejne trawy płonęły przy ulicy Sądowej, Wesołej oraz Rataja w Brodnicy.
W Trepkach w gminie Brzozie ratownicy w strażackich mundurach wezwani zostali do pożaru słomy w nieużytkowanym budynku gospodarczym. Do akcji skierowano ochotników z Brzozia, Grążaw oraz zastęp z PSP z Brodnicy. Ogień udało się szybko stłumić i ugasić za pomocą wody.
W Brodniczce w gminie Świedziebnia silny podmuch wiatru zerwał dach z budynku inwentarskiego. Strażacy z OSP Świedziebnia i PSP zabezpieczyli budynek plandeką. Zwierzętom nic się nie stało.
Strażacy wzywani byli także do usuwania niebezpiecznych konarów odłamanych od drzew przez silnie wiejący wiatr. Ratownicy z OSP Zbiczno, Górzno i zastęp z PSP usuwali konary tarasujące drogi w Równicy, Zbicznie i Górznie.
W Jajkowie w gminie Brzozie w lokalu gastronomicznym nastąpił wyciek gazu z instalacji LPG. Ratownicy szybko uwinęli się z problemem. Przy ulicy Ceglanej w Brodnicy zasłabł mężczyzna i w związku z brakiem karetki pogotowia strażacy udzielili skierowani zostali do udzielenia pomocy. Po przybyciu karetki chorego przekazano ekipie ratowników.
Brodniccy strażacy trzykrotnie pomagali także przy otwarciu mieszkań, w których przebywały osoby poszkodowane lub chore.
Źródło: (ever), Extra Brodnica