Pijany kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Wypadek zdarzył się w niedzielę w Jabłonowie. Pierwsza na miejscu była załoga karetki, która udzieliła pomocy medycznej kierowcy auta. Następnie przyjechała policja.
- Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierujący bmw, 25-letni mężczyzna, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo - mówi mł. asp. Agnieszka Łukaszewska z brodnickiej komendy. - Na szczęści ani pasażerom, ani kierowcy, nic poważnego się nie stało. Po zbadaniu alkotestem, okazało się, że kierowca prowadził pojazd mając ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Pasażerowi, którzy z nim jechali, również byli pijani. Mężczyźni wracali z dyskoteki.
Kierowcy za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 2 lat więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.
- Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym - dodaje policjantka.
AM