Do 12 lat więzienia, grozi 38-letniemu mężczyźnie, za kradzież z włamaniem do ciągnika siodłowego. Mężczyzna ukradł 150 litrów oleju napędowego z ciężarówki, po czym zauważony przez policjantów, uciekł w wysoką trawę i udawał, że śpi. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.

W sobotnią noc, kryminalni z Brodnicy, patrolując teren obrzeży miasta, podjechali skontrolować teren jednej ze stacji paliw przy ulicy Sikorskiego. Funkcjonariusze,  między zaparkowanymi na parkingu ciężarówkami, zauważyli przemieszczającą się osobę. Funkcjonariusze przez chwilę obserwowali, co tam się dzieje. Policjanci zauważyli, że przemieszczający się między ciężarówkami mężczyzna, trzyma w ręku jakiś pojemnik. Kiedy, spostrzegł podjeżdżający samochód, odrzucił wszystko i odszedł, chowając się w trawę. Policjanci ruszyli za nim, nie tracąc go z pola widzenia.  W wysokiej trawie, przy świetle latarek, odbijała się tylko twarz uciekiniera. Kiedy funkcjonariusze podeszli do niego, ze zdziwieniem na twarzy, oznajmił im, że on tu tylko śpi. Od brodniczanina, z daleka czuć było zapach oleju napędowego, a jego ręce były w tłustych od oleju plamach. Policjanci w związku z podejrzeniem kradzieży paliwa, zatrzymali mężczyznę. Przy jednej z ciężarówek, funkcjonariusze ujawnili plamy oleju napędowego, wąż i pełne pojemniki ropy. Łącznie z ciężarówki zniknęło 150 litrów  Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem do zbiornika z paliwem. Przestępstwo to, zagrożone jest karą do 12 lat więzienia.

KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki