We wtorek policjanci z Jabłonowa Pomorskiego zatrzymali do wyjaśnienia 4 pijanych mężczyzn, którzy w jednym z lokali w mieście zaczęli "grandzić" . Właściciel restauracji zamknął ich w środku i wezwał patrol. Mężczyźni wiedząc, że zaraz przyjadą policjanci, chcieli pozbyć się towaru, który mieli przy sobie. Funkcjonariusze znaleźli marihuanę. Cała czwórka trzeźwieje w policyjnym areszcie. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat więzienia.

We wtorek, późnym wieczorem policjanci z Jabłonowa Pomorskiego, otrzymali zgłoszenie zakłócania porządku w jednym z lokali na terenie miasta. Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce przed lokalem zastali zgłaszającego, który poinformował, że w środku są zamknięci awanturnicy i że mają przy sobie narkotyki. Policjanci weszli do wewnątrz lokalu wraz z właścicielem. Cała czwórka na widok mundurowych uspokoiła się. W restauracji na podłodze funkcjonariusze znaleźli najpierw jeden woreczek strunowy z zawartością suszu, a za butelkami po piwie drugi. Wszystko wskazywało na to, że mężczyźnie chcieli się pozbyć towaru przed przyjazdem policjantów. Badania narkotesterem potwierdziły przypuszczenia funkcjonariuszy odnośnie suszu. Była to marihuana o łącznej wadze 1,12g. Cała czwórka została zatrzymana do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Mężczyźni, trzech 20-latków i 21-latek byli pod działaniem alkoholu. Jeden z 20-latków wydmuchał ponad 2,3 promila, jego koledzy niewiele mniej. Wszyscy trzeźwieją w policyjnych celach. Funkcjonariusze ustalają, do którego z nich należała zabezpieczona marihuana. Za posiadanie środków odurzających grozi kara do 3 lat więzienia.

KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki