Wczoraj brodniccy kryminalni, zatrzymali 20-letniego mężczyznę, który w czwartek późnym popołudniem napadł na stację autogazu. Brodniczanin obezwładnił pracownika stacji gazem, ukradł dzienny utarg i uciekł. Mężczyzna już usłyszał zarzut  rozboju i trafił do policyjnego aresztu. Przestępstwo to, zagrożone jest karą do 12 lat więzienia.

Policjanci z Brodnicy  intensywnie pracowali nad sprawą napadu na stację autogazu. Do zdarzenia doszło w czwartek.  Dyżurny komendy otrzymał o godz. 17.36 informację o napadzie na stację LPG w Brodnicy przy ul. Lidzbarskiej. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zdarzenie wstępnie ustalili, iż sprawca z zasłoniętą twarzą wszedł do pomieszczenia stacji, poprosił o butelkę wody i w tym momencie obezwładnili pracownika . Bandyta rozpylił w twarz sprzedawcy prawdopodobnie gaz, po czym skradł dzienny utarg i oddalili się w nieznanym kierunku.  Napadnięty mężczyzna
zdołał powiadomić tylko swojego pracodawcę, ten zaś policjantów. Pracownik trafił do szpitala. Funkcjonariusze na miejscu zdarzenia wykonali wiele czynności. Zabezpieczyli ślady, przesłuchali  świadków, zbierali wszelkie informacje, które przyczyniłyby się do zatrzymania
sprawcy napadu. Ich intensywna praca pozwoliła wczoraj (12.08.), zatrzymać niebezpiecznego przestępcę. 20-letni mieszkaniec, nieco zdziwiony widokiem policjantów w drzwiach swego domu, został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Mężczyzna już usłyszał zarzut dokonania rozboju. Za przestępstwo, którego się dopuścił brodniczanin, grozi kara do 12 lat więzienia.

KPP Brodnica

Artykuł sponsora/partnera - zawiera lokowanie produktu/marki